Forum Skrzydeł Sojuszu ELITE VETERANS
Może i tak było. Ale w zasadzie nie dziwię mu sie. To dzieki niemu połączyliśmy sie z tytanami. miałem kiedyś nawet u niego sittera. widziałem prowadzone rozmowy...
Gdybu nie on to może i nazywali byśmy sie ELITE. ale przy braku przymierza z tytanami pewnie do tej pory marnie byśmy zipali....
Wiem że teraz to to co pisze pewnie i już niema sensu, ale głupio to wyszło.
W sumie przez te kłutnie, oskarżenia, ... straciliśmy jednego z lepszych graczy w naszych szeregach...
Offline
ELITE V
teraz to Wy sobie możecie gdybać !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Offline
ELITE V
ja stwierdzałem na początku to mieliscie mnie za bałwana
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Offline
Dars ma zapa do Sojuszu - nie chce skorzystać - jego sprawa
Przed "inkorporacją krakowską" policzył głosy Rady jak mu było wygodnie
@king
pisz więcej wykrzykników, to już nikt nie będzie miał wątpliwości
Ostatnio edytowany przez Marcin L (2008-09-29 21:38:11)
Offline
Jesteśmy tu zeby dobrze się bawić. Stawka jest wysoka bo cud można zdobyć
Ale bądzmy powazni?! my tu mamy spędzac mile czas a nie grac o złote baty?! Bez przesady?! Tylko gadanie że władza zła, że sojusz zły, że koalicje, nazwy trele morele... dosyc tego mam! Chrzanicie czasem głupoty jakbyście conajmniej grali na giełdzie o duże pieniądze i duża stawkę.
Ja konta kasowac nie będę z powodów militarnych-bo mi np. skatasuja osady, albo z powodów takich że władze nie działają jak bym chciała... jak skasuje konto to tylko dlatego że bedzie tu parę osób z którymi nie bedę chciała obcować. To jest gra, oparta na współpracy-ale jak sie nie będziemy lubić i szanować jako kumple to nic z tego nie wyjdzie-zadne super zorganizowane akcje militarne, zaden cud!
Odeszli jak narazie ci co mieszali grę z realnym życiem i brali to zbyt poważnie, a co gorsza leczyli tu jakieś swoje kompleksy-takie moje zdanie...
A trzeba miec dystans i radość z grania
Offline
Sil np jeszce tylko akcja z ...jednym graczem i mnie juz nie ma juz nie mieszam, chiałbym wykorzystac off jaki mam a mysle ze mam spory
Offline
ELITE V
jesli wiecej nie ma sprawy to nie moje forum wiec mogę śmiecić... a sojusz to sprawa przelotna... jest i nie ma...
!
!
!
!
!
!
!
!
!
!
!
!
!
!
!
!
!
!
Offline
Wlasnie alimor to nie o to chodzi zeby skonczyc grę i wysłac gdzieś off i pytać sie wladz bądz rady gdzie? Chodzi o to że jak sie znamy, lubimy, współpracujemy ze sobą to takich pytan poprostu nie ma. Przyszlismy tu z s6, jesteśmy zlepkiem wielu wielu indywidualności i musimy do siebie poprostu dotrzeć. To troszke trwa. A wódz was nie weźmie za rączki i nie kaze ustawić się w parach i zaprowadzić na spacer. To nie jest typowy sojusz który kształtuje sie od zera od razu z wykrystalizowana pozycja wodza i członu dowodzacego. Gumisie przyszły tu w jednej kupie, dobierają sobie graczy na jasnych zasadach, Valhala to samo i wiele wiele innych, a my co? Sto pytan do. Nawet z Tytanami sie dogadac nie potrafimy. Zrozumcie ze to że jest jak jest i panuje dezinformacja to nie jest wina Wodza czy Rady, ale wasza! Każdego z nas z osobna-zarówno po naszej stronie jak i Tytanów. Nie ma współpracy sąsiedzkiej, nie ma porozumienia. Jedni żadaja informacji, jedni działają, inni jeszcze coś innego, a są i też tacy co sieja tylko ferment.
Cel jest jeden: gumisie, rownież harem z grubą na czele
Nie pytajcie wodza czy atakujemy czy nie-bo to ja wam już w tej chwili moge nawet wydać zarządzenie: tak atakujemy! organizujecie sie po sasiedzku i tyle. Jarsztykowi w nocy w sobote zabrali osady. Ciekawe ilu jego sasiadów i graczy z legionu stawiło sie do niego sami od siebie z pytaniem-kiedy robimy kontre?
To jest praktycznie początek serwa-nie ma placów turniejowych wysoko rozwinietych, akcje na wielką skale cało sojuszowe jeszcze przed nami-wtedy wódz bedzie wam mówił kiedy co i jak. Narazie działajcie sami. wiecie z kim jest nap z kim nie i jedzcie z tym koksem!
Offline
ELITE V
@Marcin L
Zalezy... w grze są i na forum ludzie są inni... ale jak sie pogada na gg i na skype to zdanie sie zmienia
W sie znaliscie z s6. A ja tylko tam grałem przez 2 miechy jako odlgal. Wiec Wyy sie lepiej znacie ;P
Ostatnio edytowany przez kingofgerman (2008-09-29 22:13:34)
Offline
king - tak się składa, że, zgodnie z mottem Archa, przybyliśmy tu po to, żeby walczyć razem - uwierz mi, że nie mam żadnych, ale to żadnych, poza szacunkiem, reminiscencji z s6 wobec moich dawnych wrogów - jesteśmy tu po to, żeby razem z innymi naszymi Sojusznikami wygrać s5
Offline