To do dupy układ, bo bez faktycznej fuzji rozwali się to szybciej niż myślimy.

fuzja faktyczna?
jak dla mnie nie jest to złe co tytani zaproponowali.
z każdego naszego skrzydła do rady decyzyjnej tytanów wchodzą 2 osoby
tytani tym samym zaczną walczyć z gumisiami
jeśli my nie wejdziemy wejdą do nich gumole.
nie ma innej alternatywy jak gra z tytanami

rozmawiałem z kogą że rada tytanów uznała ze:
-sojusz z nami tylko wtedy kiedy zmieniamy nazwę na tytani
- wspólna polityka i wspólne prowadzenie działań wojennych
wspólna rada do której z każdego naszego odłamu wchodzą 2 osoby
- dowolnośc zawierania napów
-wspólne sojusze.
to chyba najważniejsze punkty.

Niestety podzielam Twoje obawy. Są realne.
Dars z każdego naszego skrzydła do rady czy z całej koalicji?

Ostatnio edytowany przez jack73 (2008-09-03 14:29:20)

Rozmawiałem z Jarovitem przez telefon o tej całej sprawie przez 20 minut chyba

Jest przeciw takiej operacji z takiego samego powodu dla którego i ja jestem przeciwny:

Stracimy naszą tożsamość i stracimy jeszcze dużo więcej przez taki ruch. Serwer się jeszcze nie kończy i będziemy postrzegani przez resztę jako Sojusz słaby i podatny na chwilowe rozterki

Wg mnie Tytani chcą nas upokorzyć, bo wiedzą, że jesteśmy "pod ścianą"

Z drugiej strony w tej ćwiartce liczą się 4 Sojusze:

Tytani - chorągiewki zrywające nap pod pretekstem przyjęcia do nas Selekty, co sami również robili, wprowadzając do nas kretów w postaci Themajew (killer24gd w SPA)

Gumisie - raczej mierne osobistości w ich odłamach co pokazują nasze, nieliczne niestety, skoordynowane ataki na nich

Harem - sojusz buntowniczy, lecz ze słabym zapleczem

No i my - Sojusz z dużym potencjałem, lecz o mizernej aktywności, którą należy jak najszybciej podnieść

Co do ataków Tytanów na ELITE zauważmy, że atakują nasze najsłabsze ogniwa


Proszę potraktować ten post jako głos x2 na nie na postawione przez Tytanów warunki

Moja propozycja:

1. Wspólna walka tak, ale na partnerskich zasadach ze wspólnym Forum Zarządów Skrzydeł Tytanów i naszych, bez inkorporacji ELITE do Tytanów
2. Dyplomacja - dyskutowana przez Dyplomatów za poparciem Rad ich i naszych
3. Wspólne, akceptowane przez OBIE strony angażowanie się w konflikty wojskowe
4. Pełna obustronna deklaracja o Koalicji trwającej do końca serwera w ćwiartce +|+ mająca na celu wyparcie wszystkich konkurentów z Gumisiami na czele
5. W dalszej części serwera wspólne Forum z m.in. rezerwacją przejmowanych cropów i osad
6. Docelowo pełna fuzja graczy obu Sojuszy z podziałem terytorialnym celem lepszego reagowania na występujące zagrożenia

PS. Pozdrowienia od Jarovita dla całego ELITE - wraca do nas za 2 tygodnie

Poczekałbym jeszcze na odpowiedź naszego Dyplomaty na ten temat


EDIT:

I przekaż dars, proszę, powyższe propozycje Tytanom

PS. Do 23 tylko komórka jakby co u mnie

Żadnych zmian do tej pory poproszę

Ostatnio edytowany przez Marcin L (2008-09-03 19:01:00)

Ok Tytani coś zaproponowali Darsowi.
Otóż zaproponowali, że zostaniem Tytanami.
Przedstawili jakąś zgrubną propozycję:
1. wchodzimy jako kolejne sojusze i będziemy mieli przedstawicieli w Radzie - dwóch na każdy sojusz
2. nazwa zostaje jako Tytani
3. żyjemy sobie osobnymi bytami

Ja nie dostałem żadnych propozycji, mimo że pisałem do koga i obiecał odpowiedzieć

Dotychczas byłem przyzwyczajony do następującego schematu fuzji:
1. powstaje sojusz główny złożony z wybranych graczy łączących się koalicji
2. nazwa jest ustalana wspólnie - szacunek nalezy się obu stronom zawsze,
możemy akceptować nazwę taką czy owaką, ale to musi być uzgodnione wewnętrznie
3. wspólna dyplomacja
4. wspólne dowodzenie
5. wspólne forum
6. wspólne zasady rekrutacji
7. fuzja i wymiana graczy tak, żeby fuzja była ostateczna

A teraz mała analiza:

wersja 1: Tytani walczą z Elite. Tytani dogadują się z Gumisiami
krwawa wojna, dla wielu z nas celem będzie wtedy wszystko tylko nie zbudowanie
cudu przez tytanów co będzie logiczne, jesteśmy bardziej oddaleni od centrum - będzie zaplecze do
budowy defów itp. patrz pipiszon, rączka itp. Wypstrykają się z offów bo nie pójdzie tak łatwo jak
z niektórymi graczami mniej aktywnymi (tak jak obecnie).
Tytani osłabną i wtedy gumisie ich wydymają (albo inne V) tzn. dobiją - o ile to tytani osiągną przewagę.
Zwracam Wam uwagę na ogromne pokłady, które mamy i które nie są wykorzystane....
Nie wiem kto wygra, ale założenie że tytani może być ryzykowne dla tytanów, pycha już wielu zgubiła
w tej grze.

wersja 2: Tytani dogadują się z Haremem lub jakimiś innymi sojuszami. Walczą z gumisiami lub nami.
wersja jak wyżej, z tym że jeżeli powalczą z gumisiami to my im pomożemy bo obie strony maja w tym biznes.
Tyle, że będą pomiędzy młotem i kowadłem bo wkoło gumisie. Nie będą wiedzieli jak się zachowamy, możemy
przecież ich zaatakować, itp. dużo pytań i wątpliwości.
Tytani mają gorsze polozenie od nas bo przy budowie cudu będą pod obstrzałem innych sojuszy. Długo nie wytrzymają
w centrum.

wersja 3. Tytani grają z nami. Nie widzę minusów przy założeniu że jest to fuzja w pełnym tego słowa rozumieniu.
Gdzie obie strony są wygrane a jedni nie próbują drugim nic udowadniać (!)
Załatwiamy gumisie na północy, tam budujemy cudy. Razem z tytanami bronimy południa, wspierając ich defem, surką
zbożem i atakując z głębi ćwiartki.

Proszę zrócić uwagę, że gumisie będą robić cud w -/+ ( to po co im tytani)? Aby odebrać chwałę? Wierzycie, że gumisie będą
pomagać tytanom w walce? Tylko po co, no może trochę żeby obie strony się wykrwawiły jak najbardziej. A nuż widelec uda sie
postawic cud w +/+ gumisiom?

wersja 4. Elite dogaduje sie z gumisiami i sprząta +/+. Wersja przewrotna i mam nadzieję, że nigdy nie będziemy musieli
o niej myśleć

Wnioski:
1. ruszyć tyłki i zacząć się zbroić, bez względu na wyniki rozmów
2. reforma sojuszy, aktywacja rezerw i budowa zaplecza wojennego na tyłach gdzie jest większy spokój
3. wykańczać gumisie - intensyfikacja akcji wojennych

Przepraszam, że przydługo ale tak myslę!